Od 2014 roku Stany Zjednoczone biorą aktywny udział w konflikcie rozgrywającym się na terenach Syrii i Iraku. Natomiast Federacja Rosyjska jest długotrwałym sojusznikiem oficjalnych władz syryjskich. W związku z zaostrzeniem się wojny domowej w Syrii, w odpowiedzi na prośbę Baszara al-Asada rosyjskie władze w 2. połowie 2015 roku zdecydowały się na zwiększenie swojej obecności w Syrii. Zaangażowanie obydwu mocarstw przybiera różne formy – są to zarówno działania dyplomatyczne, jak i udzielanie bezpośredniego wsparcia stronom walczącym przez m.in. uderzenia sił powietrznych.
Zaopatrzenie i szkolenie
Obecnie zarówno USA jak i Rosja koncentrują swoją uwagę na szkoleniu i zaopatrywaniu grup bojowych biorących udział w konflikcie. Rosyjski Specnaz (siły specjalne) szkoli i zaopatruje rządową armię syryjską, natomiast Amerykanie wspomagają przede wszystkim siły zbrojne Iraku i oddziały kurdyjskie w Syrii i Iraku.
Stany Zjednoczone rozpoczęły swój program szkoleń w marcu 2015 r. Od tego czasu przybierał on różne formy, o czym dokładnie pisaliśmy we wpisie omawiającym zaangażowanie USA w konflikt w Syrii i Iraku.
Zarówno szkolenia prowadzone przez armię USA, jak i rosyjskie siły zbrojne przybierają podobną formę. Z założenia mają one na celu zwiększenie samodzielności szkolonych grup oraz wzmocnienie ich zdolności bojowych.
Siły powietrzne
Od 2014 roku Stany Zjednoczone wraz z międzynarodową koalicją przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu (Islamic State, IS) prowadzą zintensyfikowane naloty w Syrii i Iraku na terytoria zajmowane przez ugrupowania terrorystyczne. Działania te są one wsparciem dla lokalnych wojsk lądowych.
Z kolei rosyjskie siły powietrzne maja na celu przede wszystkim udzielenie wsparcia syryjskim wojskom lądowym. Działania Rosji oficjalnie są wymierzone przeciwko organizacjom terrorystycznym, jednak faktycznie większość ataków wymierzonych jest przeciwko grupom walczącym z jednostkami prezydenta al-Asada.
Łatwo również zauważyć, że Rosja prowadziła dużo bardziej zintensyfikowane naloty (ok. 9 000 w ciągu 6 miesięcy) niż siły amerykańskie (ok. 8 250 w ciągu 20 miesięcy).
Wojska specjalne
Wojska specjalnie Stanów Zjednoczonych stacjonujące w Syrii przede wszystkim wspierają działania kurdyjskich jednostek bojowych. Obecnie na terenach Rożawy przebywa ok. 300 żołnierzy amerykańskich wojsk specjalnych. W Iraku natomiast w ramach operacji „Nieodzowna Determinacja” (Operation Inherent Resolve, OIR) przebywa ok. 200 żołnierzy wojsk specjalnych, których głównym zadaniem jest przeprowadzanie ww. szkoleń Sił Zbrojnych Iraku oraz peshmergów.
Obecnie w Syrii stacjonuje ok. 250 żołnierzy rosyjskiego Specnazu, którzy zajmują się przede wszystkim szkoleniem syryjskich żołnierzy oraz ochroną rosyjskich obiektów w Syrii.
Ciekawym faktem jest to, że oficjalnie władze obu państw zapewniają o tym, że unika się bezpośredniego zaangażowania ulokowanych w Syrii wojsk w toczące się walki.
Wojska lądowe
W momencie rozpoczęcia się działań zbrojnych oraz ekspansji Daesh w głąb Iraku amerykańskie wojska lądowe nie stacjonowały w Iraku. Obecnie szacuje się, że ulokowanych jest tam ok. 4 000 amerykańskich żołnierzy, którzy w głównej mierze zajmują się doradztwem wojskowym oraz pozyskiwaniem informacji o organizacjach terrorystycznych.
W przypadku Rosji liczba ulokowanych żołnierzy wojsk lądowych jest trudna do sprecyzowania. Zakłada się, że chodzi tu o ok. 1 000 żołnierzy.
Rosyjsko-amerykańska rywalizcja
Stany Zjednoczone | Rosja | |
---|---|---|
dostawy broni i sprzętu wojskowego | od maja 2015 r. (Irak) od września 2013 r. (Syria) | od 2012 r. (Syria; zwiększenie dostaw od 2015 r.) |
szkolenie | od 03.2015 r. (Irak, Syria) | od 2012 r. (Syria) |
uderzenia sił powietrznych | 8 719 wyprowadzonych ataków od 08.2014 r. do 04.2016 r. (Irak, Syria) | od 9 000 ataków wyprowadzonych od 09. 2015 r. do 04.2016 r. (Syria) |
liczba ulokowanych żołnierzy i pracowników wojska | ok. 4 000 (głównie Irak) | ok. 1 000 (Syria) |
liczba żołnierzy wojsk specjalnych | ok. 500 (Irak, Syria) | ok. 250 (Syria) |
Rywalizacja amerykańsko-rosyjska
Interwencja rosyjska charakteryzuje się przede wszystkim odgórnym określeniem moskiewskich interesów. W konflikcie Rosja opowiada się za jedną ze stron, w momencie kiedy Stany Zjednoczone walczą jedynie przeciwko ISIS. USA teoretycznie nie wspiera żadnej ze stron konfliktu, przez co powstają trudności w jednoznacznym określeniu kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem. Takie podejście częściowo doprowadziło do podjęcia przez Stany Zjednoczone kilku nieudanych prób mających na celu wyszkolenie syryjskich grup bojowych.
Jednoznaczność założonych celów umożliwiła prowadzenie skoordynowanych działań prowadzących do obrony moskiewskich interesów na Bliskim Wschodzie. Jednak ataki na opozycję jedynie doprowadzają do pogłębiania się konfliktu – w szczególności gdy są one przeprowadzane w trakcie zawieszenia broni. Podobnie działania militarne USA nie do końca prowadzą do złagodzenia konfliktu w Syrii i Iraku. Nawet jeżeli Daesh zostanie zniszczone przez siły koalicyjne to wojna domowa w dalszym ciągu nie zostanie rozstrzygnięta.
Podsumowanie
Aktywność amerykańska na terenach objętych konfliktem posiada pewne cechy wspólne z zaangażowaniem rosyjskim. Oba mocarstwa prowadzą podobne działania np. szkolenia, naloty wojsk powietrznych, wsparcie jednostek walczących na lądzie oraz zaopatrywanie sprzymierzonych wojsk. W oficjalnych stanowiskach zarówno Waszyngtonu, jak i Moskwy utrzymuje się, że działania prowadzone w Syrii i Iraku mają na celu walkę z terroryzmem oraz przywrócenie pokoju na Bliskim Wschodzie.
Stany Zjednoczone a także Rosja w głównej mierze skupiają się na działaniach w jednym państwie. W przypadku Rosji polega to na wsparciu wojsk al-Asada w Syrii, natomiast zaangażowanie Stanów Zjednoczonych jest przede wszystkim widoczne w Iraku. Mimo to, USA są również aktywne w Syrii (aczkolwiek na mniejsza skalę), natomiast Rosja nie wykazuje zainteresowania ewentualnym podjęciem działań w Iraku.
Zaangażowanie obu mocarstw różni się również intensyfikacją nalotów na wybrane cele oraz stopniem bezpośredniego zaangażowania wojsk danego mocarstwa. Inne są także założone cele polityczne oraz stosunek do poszczególnych stron konfliktu.